Taaak te zdjęcia są świetne. Najlepsza to jest Jagoda i Janet żul na przystanku, chociaż Pati też ma fajne zdjęcia. Niestety osoba z ostatniego zdjęcia nie pozwoliła mi na swoją publikację, tak więc musiałam zrobić z niej dziwne czarne coś.
Hmmm... kiedy my je robiłyśmy? Aaa już wiem, to było przed szisza party. Zaczęło nam po drodze odbijać, a że Jagoda wzięła aparat to powstały takie dziwne rzeczy. xD Najlepsze chyba było to, że jak wracaliśmny to znowu pomylłam drogę, makabra, one będą mi to wiecznie wypominać. xD
Wczoraj było koncert. Na Akuracie bawiłam się świetne, na Dżemie było gorzej ale też miał kilka ciekawych punktów programu. Chyba po raz pierwszy będziemy z May, Marv, Jagodą na jakiś zdjęciach. Poczekamy zobaczymy. :D
Dobra dość tego smędzenia bo zaraz zacznie mi się angielski.