Niewiem dlaczego sa ludzie, ktorzy na sile probuja sie wtracic w czyjes zycie.
w koncu kazdy z nas ma wlasne, ktore powinien szlifowac. osoba ktora probuje zmienic los,
bo nie moze sie z nim pogodzic jest dla mnie nikim. Rozumiem, to ze w naszym zyciu pojawiaja sie
osoby, na ktorym nam zalezy i walczymy o nie. Robimy wtedy rzeczy ktorych nie zrobilibysmy dla nikogo innego.
ale jezeli jest nam wszystko jedno co sie dzieje z ta osoba, nie mamy z nia kontaktu to dlaczego nadal ingerujemy w jej zycie.?
Zycie jest jak slizgawka dla dziecka, jak gorka, z ktorej zjezdzamy na sankach. Najpierw musimy wejsc na gore, nameczyc sie
tylko po to,zeby przez chwile odpoczac. jest ono trudne, ale jezeli sa osoby ktore maja w sobie wsparcie jest latwiej.
Wtedy nikt nie moze niczemu przeszkodzic. czego by ktos nie zrobil, lub co by sie nie dzialo oni zawsze bd razem, jezeli
chodzi o uczucia to nikt nie wie lepiej co dokogo czujemy, co o kim myslimy niz my sami. Kazdy z nas ma los w swoich rekach,
kazdy z nas sam podejmuje dycyzje i wybiera sobie partnera. Wiec nie warto jest niszczyc cos co jest niezniszczalne.
Nic tym nie zyskamy, jedyne co mozemy to wrogą postawe dla tej osoby ktora jest odpowiedzialna za cale to gowno.
Gdy jestesmy z kims w zwiazku to jest to tylko i wylacznuie nasza, prywatna sprawa. Jezeli w przyszlosci bd czegos zalowac
to tylko z naszej winy. Ale gdy uklada sie wszystko cudownie to po co na sile to niszczyc .? Gdybysmy chcieli, nie byli pewni
swoich uczuc to sami powinnismy podjac decyzje. Wszystko podejmujemy swiadomie, wiec wiemy jakie sa plusy i minusy.
Osoby trzecie nie musza brac w tym udzialu, potrafimy sobie sami swietnie dac rade ; )
Dziekuje kochanie za wszystko .! < 3
Kocham Cie Misiu .! : **