Fotka stokrotki, namęzyłam się z aparatem, zeby ją zrobić, bo po dłuższym trzymaniu zaczęły mi sę trząść ręce. Fotka zrobiona w pewien kwietniowy dziń, kiedy słońce przygrzewało, wiaterek wiał i widziałam uśmiech na twarzy swopjej kumpeli:) Spokojna sobota:) :[smiech] :[smiech] :[smiech] No dobra, nie ma to jak dobra głupawka. Chciałam tak jakoś uspokoić te wspomnienia ale się nie dało:) Dostarczyłam mózgowi tyle tlenu...
Co do kwiatuszka, po zdięciu został bezczelnie zdeptany przez psa...[*]