witaj, stary draniu!
trafił ci się nie lada prezent z okazji 11-tych urodzin- śnieg, którym pokryty wyglądasz najcudowniej!
zdecydowanie należał ci się tort w misce z kokardką i dodatkowe plastry szynisa, przecież już od wczoraj wyczuwałeś, co się święci.
wszyscy trzymamy kciuki za twoje osłabione stawy i poranione tylne łapki.
nie chcę, by nasze drogi kiedykolwiek się rozeszły, chociaż jest to nieuniknione.
dobrze cię mieć przy sobie, w każdej chwili, przyjacielu.
<3