FEEL ME BECOME THE ESSENCE THAT MAKES YOU CRY
jak niesamowicie zdesperowanym, znudzonym, a przede wszystkim- pustym trzeba być, wyjebując z ulubionych na laście dosłownie wszystko, by zacząć uzupełniać na nowo?
ogarnia mną niesamowita wściekłość na myśl o konsekwencjach własnej głupoty, ojro i dłużącącym się wyczekiwaniu na powrót jeżynki. zwariuję.
nic nie szłoby tak cholernie źle, gdyby nie wszelakie marcowe straty. na tak podły nastrój- jedynie coroner, zawsze się sprawdza.