Znów ona, moja kochana psina.
I co z tego ?
A teraz niech mi ktoś powie, że po tych wszystkich okropnych dniach będzie lepiej.
Że będę miała prawdziwą przyjaźń jak i miłość.
Bo jak dotychczasz samotność mi nie przeszkadzała, ale wszystko ma swoje granice.
Amen.