Może i nie zrozumiałam sensu życia, może nigdy go nie zrozumiem, może nie potrafię tego zrobić. Wszystko jest okey, tak jak powinno być, a czegoś brakuje. A może nie brakuje tylko jest tego zbyt dużo? Nie wiem czego chcę, cholerna bezsilność... Próbuję, nie umiem. Tak. Nagromadzenie myśli i pustka. Żyj, mówię sobie w myślach. Chyba nie umiem. Dlaczego? Nie wiem. Cieszę się, każdy to robi. Udaję? Nie zawsze. Chory świat, chora rzeczywistość, chore myśli i źli ludzie. Jestem w tym i jestem tym. Kupić bilet w jedną stronę i nie wrócić. Pięknie to brzmi.
spakować się, wyjechać i pływać, Chorwacjo czekaj na nas ;>
Smaku Twego nie znam, choć tak często Cię mam na końcu języka.