Weekend... I co z tego? Skoro całą sobotę spędzę w szkole...
12-Msza Św.
13-Akademia w MOK-u(Voce śpiewa... chociaż tyle )
15-rozpoczęcie Festynu...
Masakra.. i będę tam do 22. :/.. chociaż może wrócę wcześniej, jak mi się będzie nudzić...
I do tego jestem chora... Skaczę z radości:/ ...
Pozdrawiam... ale nie całuję, bo jeszcze zarażę...