Że też miałam siłę jeszcze na Słowację jechać do popradu.. :-) ale tak mi żal, że tego roku nie mamy wakacji że chociaż te jednodniowe wycieczki daja namiastke nie siedzenia ciągle w domu. Już mi się nudzi w tej ciąży, jak wstaje mam energię, a potem jest tylko gorzej,ból pleców, bioder, jakieś klucia.. nie mogę się schylac jak mam pozamiatac to jestem chora. To niesamowite jak malutka , trzy letnia istota jest dla mnie czuła i kochana.
A malenki tylko okopuje brzuch:-)