kazdego dnia...mysle o Tobie.....kazdego switu...budze sie dla Ciebie...obsesyją miłoscia choronie swoje serce przed zniszczeniem calego smutku w Twoim oddalonym swiecie...
Kazdej nocy odwiedzam Cie i wołam szelestem drzew....
z kazdym zachodem wyspiewuje piesn ktora pieszcze Twoją dusze ,zalewajac wraz z kolorami zachodżacego slonca ktory naszym ogniem jest.....
Otworz oczy i zobacz jak odchodze z nowym nadejsciem...
zamknij oczy i zrozum wszystko.
wszystko poczuj! bo ja chodz cieniem na balansie ...chodz mrozem i łązą to zawsze przy Tobie jestem.....