tak sobię przeglądałam stare notki , zdjęcia , archiwum na gadu.
hehe masa wspomnień.
Kurcze , smiesznie było, te wszystki akcje co odwalalismy hehe nic nie pobiło narazie wpadki na polu(w tym miejscu musze pozdrowić mała (dlaczego pamper musiał powstrzymac ade ;()) , ale kto wie co bedzie dalej. najwięcej zabawnych sytacji bylo 3 lata temu hahah no poprostu masa śmiechu odrazu sobie przypominam Marte związaną w kaftan bezpieczeństwa na środku holu w gim, beszczelne podkradanie sera z mojej drozdzowki przez Rogala i komiczne teksty oraz królika na spodniach Ady.
2 wcielenia Wojtka hehe babuszka była lepsza.
kto by pomyślał że wszystko się pozmienia aż tak.
Czasami szkoda zę nie moge się cofnąć o te 3 lata ,ale jak sobie pomysle ze miałabym chodzic na matme i agnola znowu to stwierdzam że chyba jednak tu mi lepiej . No i Wojtka wtedy nie bylo.
dobra dość tych farmazonów
jakieś zakupy by mi się przydały , jutro zaczynamy szkołe zobaczymy jak będzie.
a teraz jakieś sniadanko i czekam na napisy do nowego odcinka jak na złośc oczywiście po 15 będą.