jeszcze dwa dni i sylwester  :*

zaczyamy znowu mówię , żę zaczną od nowa ze sie  ogr i zaczne .

Ale pewnie i tak mało co z tego wyjdzie , znaczy nie wyjdzie to co bym chciała..Tak jest czasami za dużo  od siebe oczkjemy , i myślimy że to w nas tkwi problem a w gruncie rzeczy problem jest w tym świecie , dlaczego ludzie zawsze wolą noc , wieczór , dlaczgo wyznają ,mówią i robia rzeczy o których w dzień niebyli w stanie pomyśleć , nocą cłowiek już nie ma siły kłamać uciekać, nocą światem rządzi mrok , dlaczego zazwyzaj myslimy i analizujemy wszystko nocą..

NIE WIEM  :(

Żadne z was nie wymarze z pamięci tego, co było. To wszystko nigdy tak po prostu się nie skończy, bo dla siebie juz zawsze w jakiś sposób będziecie wspomnieniem. Może nie jednym z najlepszych, ale na pewno ważniejszym od pozostałych.