Obłędny wzrok, proszę. Mniej-więcej taką miałam minę dziś siedząc 2 godziny w kościele.
A w ogóle, czyżby zaczęło się wszystko układać? wiem już że wszystko zostało powiedziane, a sprawy z miejsca nie ruszą i dotarło do mnie że tak ma własnie być. Dotarło do mnie że mam się już tym nie przejmować i to co sie ma dziać to sie stanie.. Chociaż, niestety nie pójdzie po mojej mysli.. Dziś to już moge powiedzieć, że to ja zjebałam sprawe...
Ajć. Ojć. Ujć. Dupa.