Nowe życie

Zdjęcie z mojego innego fotobloga i dość ważnego wpisu.

http://www.photoblog.pl/nexprime/104541227/po-przemysleniach.html

Wczoraj gg z Zuzuś. Wyjaśniliśmy sobie kilka spraw. Przemyślałem sprawę i tylko ją kocham (szczegóły na wpisie z linku powyżej). Roksana, Izka i inne to nie było to. To nie było nic. Nie było uczucia.

Co do rozmowy na gg to 14 października jadę do niej <3

Dotrzymam obietnicy z kwietnia skarbie.

Co do życia to prowadże takie jakie kocham. Jestem podziemnym reprezentantem miasta, imprezy, rozróby. Mówiąc krócej to co kocham.

Po sobotnim rozpierdolu pewnie będę miał pamiątkę (ślad) ale było warto

Co do śladów to lekko wkurwia mnie ta blizna na prawym bicku ale trudno.

Powoli zlewa się z kolorem skóry.

A jak mowa o mięśniach to wyrabia się ciało w coś co chciałem od dawna odzyskać Niedługo moja kicia je skontroluje 3 lata temu jak byliśmy razem to już miałem sporo ale zeszło w technikum Dlatego trzeba ćwiczyć

Wróciłem też do Air Rivals. Takiego powitania mojego czołgu nie było

ANI dzięki za wszystko. Na najbliższym MSie pokażę klasę zgodnie z obietnicą.

Plany na dzisiaj?? Hmmm... Downstreet Trzeba przetestować nowy zestaw opon i zacisków <3 Ale jak myślę że muszę grzać przednie koło przez 10 minut to mi się niedobrze robi. Ale chcę koniecznie sprawdzić boczne bierzniki na szykanach i zaciski na dohamowaniach. Żeby tylko dzisiaj nie wpierdolił się we mnie samochód jak ostatnio... Ale trudno. Jestem uzależniony od adrenaliny i tak już zostanie

Kocham życie jakie prowadzę. Kocham Syntetyczną Mafię.

Wszystko co robię to jest też dla pewnej kobiety, która mimo wszystko czekała na mnie 3 lata. Trochę krwi już zostawiłem na betonie po różnych wypadkach, ale co nie zabije to wzmocni.

Zuzuś <3