Użytkownik usunięty
chciałam coś powiedzieć, ale nie chcę Ci psuć humoru.
no ale żebyś nie myślała, że to niewiadomo co - sama mam niemiłe doświadczenia z tym stanem.
ale to tylko z jednego powodu: przestałam się kierować zdrowym rozsądkiem.
i tylko dla tego, że TEEEŻ CIĘ KOCHAM, ŚWIASTACZKU! :*, radzę Ci, żebyś go zachowała, chociaż odrobinkę. chociaż za dużo też nie ma co... xD
O sobie: Czasami dziwna, czasami nieczuła, czasami kochająca, za dużo myśląca taka ja.
Czytająca za dużo książek, traktująca niektóre sprawy zbyt serio, niekiedy chaotyczna. Wrażliwa, łatwo ją zranić.
Tęskniąca, płacząca, z uśmiechem. Pozytywnie nastawiona do świata. Uwielbiająca muzykę happysadowców.
Słucha za dużo muzyki, za bardzo się wczuwa. Patrząca za bardzo w niebo.
Jak kocha, to kocha całym sercem. Z maleńkimi, uciążliwymi obsesjami.
Wielbicielka j. niemieckiego i polskiego. Zastanawia się nad dziennikarstwem.
Stara się pomagać. Z problemami zawsze do niej. Można zaufać.
Bezinteresowna. Czasami egoistyczna.
Przed obcymi chowa swoje emocje, przed przyjaciółmi chce wykrzykiwać, to co czuje.