fadn miałam tak jakiś czas temu.
też nie potrafiłam zrozumieć co czuję do kogoś i gryzłam się z tym strasznie.
nie pozwalałam w ogóle istnieć takiej myśli że to jest coś więcej.
tyle że stało się na odwrót, bo ta siła zaistniała i bum...
~troublenight kochana, pomogłabym Ci, gdybym... wiedziała, w jaki sposób myślisz.
najlepiej jest obnażyć się przed samym sobą. spojrzeć w lustro i jasno powiedzieć, dlaczego o kimś myślimy tak a nie inaczej. ja np. często nie przyznawałam sie do tego, że mnie ktoś fascynuje, bo się tego wstydziłam. samej siebie się wstydziłam.
kochana, ktoś z tak wielkim potencjałem uczuciowym zasługuje na szczęście jak nikt inny. zrozum. :*
O sobie: Czasami dziwna, czasami nieczuła, czasami kochająca, za dużo myśląca taka ja.
Czytająca za dużo książek, traktująca niektóre sprawy zbyt serio, niekiedy chaotyczna. Wrażliwa, łatwo ją zranić.
Tęskniąca, płacząca, z uśmiechem. Pozytywnie nastawiona do świata. Uwielbiająca muzykę happysadowców.
Słucha za dużo muzyki, za bardzo się wczuwa. Patrząca za bardzo w niebo.
Jak kocha, to kocha całym sercem. Z maleńkimi, uciążliwymi obsesjami.
Wielbicielka j. niemieckiego i polskiego. Zastanawia się nad dziennikarstwem.
Stara się pomagać. Z problemami zawsze do niej. Można zaufać.
Bezinteresowna. Czasami egoistyczna.
Przed obcymi chowa swoje emocje, przed przyjaciółmi chce wykrzykiwać, to co czuje.