Trochę pozmieniałam...
ot co.
A zdjęcie lubie.
Dzisiaj biegałam po firmach z dziewczynami i wyłudzałyśmy kasę...
i nadal nie wiem dlaczego rzekomo mówiłam inaczej do pana z pewnej firmy (który miał kolczyk w brwi, obgryzione paznokcie i wielkie.... coś na ręku).
Poważnieję.
Mimo to i tak się WYSZALEJĘ na tej imprezie na którą zapraszam jeszcze raz wszystkich, których znam i wszystkich których nie znam.
Jedyny warunek: przynieś ze sobą prezent i 0,7 xD
szczegóły wkrótce ^^