Nie mam nowych zdjęć. Nasze wypady są bardzo spontaniczne i dopiero na miejscu zauważamy, że nie mamy ani aparatu ani - o dziwo! - telefonów
Zatem dodaję zdjęcie Karoli. Na tle mojej zajesuperfajnej tapety. Joł.!
Wyznajemy carpe diem.
Ale cholera i tak się boimy o przyszłość. Czy damy sobie radę tam, daleko? A wcześniej, czy w ogóle zdamy? Wyniki za 7 dni. JUŻ za 7 dni!
Bonobo - Sleepy Seven.