Każda ulica w tym mieście jest dla mnie taka sama,
wszyscy mają miejsce by być,
ale nie ma tu przestrzeni dla mnie...
Czy ja jestem do obwiniania?!
Kiedy wina i wstyd osnują mnie jak ciemna chmura odnajduje Cie w ulewnym deszczu...
To takie trudne znaleźć kogoś kogo obchodzisz...
Ale dość łatwo znaleźć kogoś kto patrzy na Ciebie z góry...
Dlaczego ?! tak trudno znaleźć kogoś kogo obchodzisz ?!
Kiedy dość łatwo znaleźć kogoś kto patrzy na Ciebie z góry...
To nie jest tym na co wygląda, kiedy nie jesteś na scenie, chłód powietrza potrafi dobić...
Ale są ludzie tacy jak ja...
Których nikt nie widzi i o których nikt się nie troszczy...

Dlaczego to takie trudne znaleźć kogoś
Kogo obchodzisz... ?!

Przyrzekam, że tym razem to nie zgaśnie tak samo, bo teraz mam siebie do obwiniania...
I będziesz wiedziała gdzie zakończymy naszą kłutnie... na ulicy gdzie jest wystarczająco prosto
Żeby znaleźć kogoś, kto patrzy na Ciebie z góry...

Kocham Cię <3