Oj Oj Oj dawno dawno mnie tu nie było, a fani się skarżą :D

Nawet nie wiem od czego zacząć sporo się ostatnio działo .... ale nie  o wszystkim  mam ochotę wspominać...

Co do bierzmowania to było bardzo miło i przyjemnie. Przez całą mszę szczerzyłam się jak głupia, sama nie wiem czemu, może dlatego że miałam wspaniałą świadkową - Asię :*, z którą się nagadałam za wszystkie czasy. Wstawiłabym jakieś zdjęcia ale moja mama nie jest najlepszym fotografem -,-.

Pare dni po bierzmowaniu wybraliśmy się z klasą na świetną wycieczkę do Czerwińska. Uwielbiam takie klimaty, ta cisza i spokój och ach - raj, chętnie bym tam została. Bawiłam się przednio pomimo, iż przez długotrwałą jazdę autobusem było mi cholernie niedobrze , więc podczas jazdy miałam raczej emo time.

W poniedziałek jak to ujęła pani magister ,,idziemy się zabawić" ;) A w środę ballll;; :) :) Mam nadzieję, że kapryśne samopoczucie nie zepsuje mi tego dnia.

Uroczyście oświadczam, że mam średnią 5,55 / co tam średnia najważniejsza jest moja piątka z biologii :DDDDD

Przed chwilą skończyłam 8-minutową telefoniczną pogawędkę z Panią Witkowską - będę za nią tęsknić :(

Matko jak ja będę tęsknić za swoją klasą :( :( :( !!!!

Strasznie boję się iść na dołek - zobaczymy jak to będzie

https://www.youtube.com/watch?v=JJzdmLKMwl4

Tęsknię bardzo tęsknię, gdybym mogła każde popołudnie spędziłabym w Działdowie.

Zostawiam czerwińskowe zdjęcia :D