siema. ;) dawno troche nie pisalam,ale nie ma co .
ciagle jest tak samo. codziennie nowa bania i wogole ;D .
tyle tylko ze w ten piatek wyjezdzam se nad morze. ;) i moze nawet dobrze..
ogolnie to jest srednio . jak sie jedna rzecz uklada cos po mojej mysli to juz wszystkie inne sie jebia. ;/ ..
teraz w sumie to siedze se z siostrzenica na kolanach ;D i pisze :) potem ide sie kapac i ogarniam interesy. potem spadam na pszow do kantoru,do dziadka i na zakupy pewnie. pozniej ide z Rafalem ,co go nie widzialam dluuugoo . ;) no to bye .