powiesz mi jak to jest traktować ' swój cały świat ' jak psa? ciekawe hm.. nie jestem żadną marchewą, wiewiórą też nie tym bardziej nie pomidorem jasne? jestem po prostu ruda i nawet nie wiecie jak mi w tym zajebiście dobrze! dzień nie jak co dzień, mhhm, zajebisty! w sumie zapowiadał się lipnie, ale najpierw Leniak przyszedł nom pogadałyśmy trochę a później nagle wymyśliłyśmy że się wykąpiemy w basenie. ;o nom, to trzeba była jechać po strój. tja, haha, nużyłyśmy się za chłopaków, później sex on the beach. :dd poszłyśmy się opalać jo, dostałam udaru, ej nie.. głowa mnie boli. :d no, a później to Magda jakieś cyrki odwalała, haha, podlewała sobie zjeżdżalnię.. no so? -,- ja nie wnikam może ona tak lubi czasem! ale jaki hardcore, zjeżdżałyśmy z niej na stojąco, wow :O ogólnie miałam dodać zdjęcie z dziś, ale z tych co mi Magdalena zalinkowała żadne mi się nie podoba ;( no później się bawiłyśmy z Edkiem! jop :* a kto to Edek? taki tam sobie przystojny koleś <3 no i tak wgl nie? to ła okej :) nom, doszłyśmy do wniosku że jedziemy na białą górę, pipa! nikogo na niej nie było, to poleżałyśmy sobie na wale i nagle przypomniałyśmy sobie o Dawidku <3 no to sru do klóchego ;* dał mi wody <3 dobry człowiek, jakiego on ma zajebistego psa, boże kocham go, rarć :* nom i Barosz był no to jakiś trudnym sposobem udało nam się wyciągnąć ich na białą, nom.. posiedzieliśmy trochę z ludźmi tam obecnymi, ale w pewnym momencie nie, to sobie poszłyśmy no i w pewnym momencie nie, to było nam tak gorąco, hahaha. :d że aż bluzka się sama prosiła o ściągnięcie jej. :DD samo tak wyszło, okazało się że mamy dałna. znaczy się to było wiadome, ale potwierdziło się po prostu ;O no i miałyśmy sobie tylko z Madziakiem nogi pomoczyć tam w tamtym strumyku. :p ale coś nam nie wyszło, znaczy mi wyyyyszło, gdyby nie to że Magda wleciała tam do wody tej za kolana, haha, stoją sobie z nią, nagle kurwa patrzę, a jej nie ma yy.. wtf? -.-' a ona się na dole człapie w tej wodzie, no to chuj też wchodzę, miałam mieć tylko mokre nogi, ale pan mądry Dawid się chyba nudził, bo nas zaczął wodą chlapać tą z góry. no i ogółem nie, to byłyśmy całe mokre, a ja miałam tam tylko noogi moczyć! z nimi to gdzieś iść :x <3 haha, później nie mogłyśmy wyjść, ze wszystkich stron ślisko. boshe ;o przez chwilę myślałam że już na prawdę tam zostaniemy ;( buu ale miniś znalazła sposób i wyszłyśmy ajć x3 nom powrót do domu bardzo ciekawy ogólnie kapało ze mnie straszliwie, chłopaki nam uciekli, no ale później ich znalazłyśmy :) odprowadzili nas, gentelmeni x3 haha. :pp tak tak ja bardzo dziękuję za interesujący powrót i za nakarmienie nas, pysznymi buuułkaaami z piekarni, maślanymi <3 o stary chyba długa notkę napisałam. :x nom i ogólnie nie, to kruchy gwałci ludzi, ale nikomu nie mówcie ;) dziękuję dzisiejszym 3 wariatom. mhhm, I <3 was :* a teraz życzę wszystkim dobrej nocy i nie jestem marchewką.