dziś wieczór po raz pierwszy trochę czasu na odpoczynek ;)
bo już się bałam, że zapomnę jak wygląda moje mieszkanie :D
co prawda chora i zdychająca, ale zawsze coś ;)
integracja goni integrację, pierwsze zajęcia na plus, no i jako starościna trzeba nawiązać dobry kontakt z panią Bożenką z dziekanatu :D
niebieski żakiet załatwi wszystko :D
zapowiada się ciekawie ;)
Tylko obserwowani przez użytkownika senselessly
mogą komentować na tym fotoblogu.