chillout na maxa wyszedł całkiem przyzwoicie :)
szykujemy się teraz na maraton zumby i wieczorny występ na balu :)
"matka nie wychowała kłamcy, ojciec tchórza. Osiedle nie zrobiło ze mnie z ławki ćpuna.
Marzenie zabrało mnie z łatwi na scene, dla niedoszłego samobójcy to i tak za wiele."