Dzień 3.
Dzisiaj Kondzio wymyślał słowo dnia.
Mieliśmy genialny plan, ale Bocian jak zwykle musiał nawalić..
Nie wiem jak jutro z niemieckim
Jeszcze ta matma.. ;_:
Słowo dnia:
"Metamfetamina"
Bo jak raz popłyniesz za daleko, to na zawsze będziesz pamiętał obce widoki.