nie pytaj co bedzie jutro...
nie ma sensu...
bunt
egoizm
sflustrowana nastolatka...
to teraz...a słonce jeszcze długo nie zaświeci...
Głeboko we mnie
wciaz ukryta tajemnica...
wciąż ta sama
Ale...Mocniej sie kamufluje
czy kiedys ja odnajde...?
nie wiem
chce i nie chce...
nie teraz
nie jutro
nie za miesiac...
bless:*
co do urodzin zadecydowałam...
termin ustalony
miejsce ustalone
towarzystwo tez...
ale to dopiero 1 grudnia:)
ale cóz...kase trzeba zbierac:D
Nie chcę, nie chcę oprzytomnieć! Gdzie stąpię, spotyka mnie zjawa, która mnie wyprowdza z równowagi. Dziś! O losie! O ludzkości!... czytam cierpienia młodego wertera;)