Gdzie jest ta dziewczyna?

Gdzie ta uśmiechnięta buzia? Błyszczące usta? Podkreślone kości policzkowe? aksamitne usta?

Gdzie ta optymistka pełna życia?

Zniknęła razem z nim. Odeszła tazem z nim. On ma ją zawsze przy sobie i już nigdy nie odda. [?] A jej zostało tylko wszystko co najgorsze i najbrzydsze. już nie jest piękną księżniczką, wszystko co dobre on nieświadomie zabrał..

Po co on robi to wszystko ? Po co? Równie dobrze mógłby nie robić nic, jak przed tym gdy nie byliśmy razem, rzadko bywał na fb rzadko dodawał coś do ulubionych, wciąz robi to coraz częściej.

Superman? Czemu nie batman jak Twój koleżka? czemu nie spiderman ? Czemu Superman? Czemu??? Wiesz dobrze, że ja tak do Ciebie mówiłam, dla mnie byłes najcudowniejszym supermenem na świecie..

Czemu Natalie Portman?? [Czyżby Black Swan? - dance...] Czemu najnowszy odcinek House'a? [nie jestem azżtaka głupia] Ja to wszsytko odbieram personalnie, a on na pewno bawi się w najlepsze nie zwracając uwagi, że jeszcze niedawno był ktoś, kogo tak cholernie zranił...

Więc właśnie 'Jeżeli będzie Ci zależało, to znajdziesz do mnie drogę nawet przez piekło!'

Nie zależy mu? Nie zależało...? Skoro wybrał samotność zamiast mnie, cholerną samotnośc, zamiast próby zbudowania czegoś fajnego? 'ja naprawdę chcę coś z Tobą stworzyć, fajnego, konkretnego.'

Mój Boże ;(( Czemu łzy spływają mi takimi strumieniami po policzkach wciąż i wciąż?

Czy naprawde w życiu nie zasłużyłam na nic prócz tej odrobiny szczęścia? Gdzie popełniam błędy, gdzie? Staram się być najlepsza dla tych, których kocham, staram się ich chronić, dbać o nich, troszczyć się, chce dobrze! Nigdy nie chciałam źle! I nawet za to nie 'zostaje wynagrodzona'

Rozumiem, gdybym była jakąś, złośnicą, fochmistrzynią, żyletą, szmatą, igrała sobie z uczuciami innych, była najgorsza jaka potrafię być, ale za dobro? Za dobro nie dostaję nic? Cierpienie jest adekwatne do wynagradzania za dobro?Jest tyle ludzi 'gorszych' ode mnie [ Broń Boże nie oceniam] ale jak patrzę na te wszystkie osoby, które nie były całkiem fair, jak układa im się w życiu, jak są szczęsliwi , to czasem zastanawiam się czemu to ja mam takiego pecha? Co takiego zrobiłam? Gdzie jestem spaczona, felerna? Chcę się zastąpić lepszym modelem! Nic mi się nie udaje. Wszystko co kocham w swoim życiu prędzej czy później odchodzi... a ja nie potrafię tego zatrzymać przy sobie...

Może nie warto się niczym przejmować robić zło i co się chce, może wtedy się uda?

POnmoć dewiza na ten piekny 2011 rok to: 'Miej wyje*** a będzie Ci dane!'

na ten Piękny 2011 Rok ;((

Miał być taki piękny....

Najpiękniejszy...

Nie jestem w stanie się z tym pogodzić, że miało być tak cudownie, te wszystkie obietnice, kiedyś w nie nie wierzyłam, ale teraz kiedy słyszałam je z jego ust kiedy tak serdecznie zapewniał mnie, ocierał łzy i prosił, żebym nie płakała, bo to naprawdę się dzieje...

O.S.T.R.

Wyobrażam sobie w róznych sytuacjach i znam go na pamięć, wiem jak wygląda każda część jego twarzy, zamykam oczy i widzę ją tak dokładnie, nie mogę przeboleć, że jeszcze chwilę temu dotykałam jego gładkiej skóry na policzku starając się zapamiętać każdą jego część, to było takie cudowne. tak patrzył mi w oczy, ma takie przenikliwe spojrzenie.

Boże nie mogę dłużej, nie dam rady, proszę zrób coś, COKOLWIEK, proszę....

Niech nie płaczę, niech się tak nie męczę...

Wiem Jezus męczył się za mnie bardziej, ale ja nie mam tyle siły co on, jestem słaba i grzeszna jeżeli Ty mi nie pomożesz to zginę tu sama, samotna....