To już rok... (*)
Pamiętam, że dla mnie On zawsze był. Nie wyobrażałam sobie, że kiedyś Go zabraknie, a jednak...
Nawet, gdy oficjalnie ogłoszono, ze to już koniec, że naprawdę umarł, nawet wtedy do mnie nie docierało, nie wierzyłam w to...
Bo dla mnie nie umarł, ON żyje nadal w moim sercu, chociaż mówię, że kocham, że pamiętam, to jednak nie zawsze tak sięzachowuje i to mnie boli...
A ten rok bez Niego tak szybko minął. Jeszcze tak zdaje się niedawno mówił do nas:
"Wy jesteście światłem świata i solą Ziemi"
To do nas młodzieży kierował te słowa! Pokażmy światu, że On jest w naszych sercach, że pamiętamy. Szczególnie to nasze pokolenie młodzieży, w którym tak On - Nasz Papież Jan Paweł II tak bardzo pokładał nadzieję, to On oddał nam w ręce Kościół, byśmy szli wprost do Chrystusa.
Nie ma Go już na Ziemi i nie będzie nas już trzymał za rękę, jak Ojciec swoje dzieci, ale On kieruje nami tam z góry i widzi czy staramy się o to, by być lepszym i by nasza wiara bardziej zakorzeniła się w Chrystusie. Byśmy stawali sięlepsi każdego dnia i podążali drogą wprost do Nieba!
PAMIĘĆ NIE UMIERA NIGDY
(*) (*) (*)
NA ZAWSZE W NASZYCH SERCACH