Wybaczcie, ale usypiam na siedząco, no coś niesamowitego! Ja i taka pora? Co to się dzieje ?
Prze[rost]pracowanie.
Nie czuje się najlepiej w takiej sytuacji, ale idzie się przyzwyczaić.
Dla mnie to już normalka i chleb powszedni. Także jakoś mnie to nie rusza.
Albo tylko mi się tak wydaje?
made by 3rnesto.
*
P.s.
Upsss...
właśnie przysnęłam,
so spadam.