Taaaaaak - Bongo znaczy sięę :D :) Mieliśmy mango i jakie ? truskawkowe ? Bo już nie pamiętam, krótką mam pamięć xD Dobre, no dobre było :)
Aaaaaa no właśnie Sasza dzwonił - to dobrze znaczy, że się nie obraził za to, że ostatnim razem nie odebrałam :D
Ależ dziś był excytujący dzień pełen wrażeń, od samego rana do samego wieczorka heeh schizowy, bo z Baśś dziś nam odwalała taka maniana, że ohoho xD
W ogóle to ja będę zazdrosna jak nic - Baśś ja się tak nie bawię. O nie !
Menadżerstwo :P Ahhh Geo Nie no :P :P :P Moich kolegów ;p ? wee :D
Joke of course skarbie :) :* I tak najlepsza była akcja pod Zamkiem, nigdy tego nie zapomnę xD Uwierz mi :D :)
Aaaa nie no rozrywkowy dzień, choć nie obyło się bez chwili sentymentalizmu i wspomnień, bo jakoś przypadkiem otworzyło mi się achiwum gg tam gdzie nie potrzeba...
No i teraz dobijać się będę "Szkołą Uczuć" oczywiście - więc spadam, bo się zaczyna już...
;*
EDIT:
Poryczałam się...
Bo jakby mogło być inaczej... ;(