Tak wiem powinnam już spać, ale nie dawało mi spokoju kilka rzeczy i zebrało mnie na refleksję [ memories rulesss ], którą zachowam dla siebie. Cofnęłam się wstecz. [Chwilę mi zeszło przejrzenie tych zdjęć, które mnie interesowały na fbl-u.] Całkiem niedawno. Your false interpretation my word.
[Mój angielski nie jest wspaniały=]
A zdjęcia są i słowa są i część mnie tutaj jest i zbyt wiele odkrywam się przed innnymi, ale taka jestem i taka będę. Często sobie tym szkodzę, ale co mnie nie zabije to mnie wzmocni ;) [ standardowo ]Trzeba sobie jakoś samemu radzić.
Zawsze moge załóżyć hasło i miec to wszystko tylko i wyłącznie dla siebie, ale czasami warto, żeby ktoś trzeci zastanowił się czy to przypadkiem nie o nim...
=====
Ogólnie pół nocy przegadaliśmy :)
Jak ostatnio rzadko bywało.
Do dzisiaj ;) ;*
=====
Właściwie to powinnam teraz tu trochę ponarzekać. Ale po co? Nic się nie zmieniło.
Zawsze może być lepiej.
Powinnam się wziąć za siebie !
Ale nie mam motywacji...
Wiadomo matura, ale nie umiem sie zebrać, żeby ruszyć cokolwiek.
=====
Chyba w końcu pójdę spać, chociaż ostatnio zasypiam po 4, nie da rady wcześniej.
Musze przestawić się na normalne dzienne godziny funkcjonowania, bo długo tak nie pociągnę.
=====
A poza tym wszystkim jestem niepoprawna optymistką !
Nie mam żadnych problemów [ Moje problemy to nie problemy heh ;) ]
<3 Kocham to głupie i powalone życie. I będę szła do przodu !
Czasami potrzebnie/niepotrzebnie* [*niepotrzebne skreslić xD]
odwracam się za siebie, ale tylko po to, żeby uchwycić i przypomnieć sobie tych kilka cennych chwil.
I iść dalej, tam na pewno, gdzieś na końcu, czeka mnie coś dobrego.
I believeeee =]]
=====
Się rozpisałam, ahhh ta noc...
Za dużo napisać to też niedobrze, ale co ja na to poradzę...
Wiem. Przynudzam ;]
Już sobie idę.
Mp3 do łóżka [ do 4 jeszcze trochę czasu ;) ]
Joe Dassin - Et si tu n'existais pas.
See Ya !