Let it be...

Co ja robie ?! Założyłam fotobloga ?!

nie sądze, że długo pociągnie 

Komentarz do zdjęcia ? Tak wiem, jest środek maja, a ja dodaje zdjęcie zimowe...

Nie to, że lubie PANIĄ zimę , ale tak jakoś bardzo podoba mi się to zdjęcie, uważam, że jest piękne iiiiiiiii w dodatku robione nie byle jakim sprzętem, boooo telefonem komórkowym oł zdolna ja!

Mam potrzebę wylania pewnych moich emocji, gdzieś gdziekolwiek...

Czemu moje życie jest takie dziwne ?! Jeszcze kilka dni temu uważałam się za osobę szczęśliwą, a już dzisiaj gubie się w labiryncie życiowych rozterek.

Brzmi poważnie ?

Tak mam dylemat czy założyć żółtą czy pomarańczową skarpetkę!

W dzisiejszym odcinku pragnę opisać rosterkę pod tytuułem MIŁOŚĆ...

Nie chce być dla nikogo nie miła, ani tym bardziej kogokolwiek ranić...

Myślałam, że 3leni sen, a w zasadzie koszmar się już skończył... wielkie buuuuuuum i na widok pana X serce juz wcale szyciej nie bilo. Ten jakże krótki okrzyk radości ukoronowałam ciekawą znajomością z panem Y oraz Z...

byłoby dobrze gdyby nie to, że nagle pan X2 wkroczył na nowy grunt! Sprawa się komlikuje gdy ujrzeć wyrażają chęć Y,Z oraz X2 w tym samym czasie ?!

Czy teraz nie istnieje coś takiego jak przyjaźń damsko-męska ?

Czy zwykłe spotkanie musi oznaczać "że coś jest na rzeczy i nazwywane jest popularnie DAWANIEM NADZIEI ?"

Żeby kogoś poznać trzeba się spotkać, więc niech mi teraz nikt nie zazuca jakiś końskich zalotów

Problem w tym, że nic nie kiełkuje po mojej stronie do Y, Z czy X2.

Aktualnie pewne nachalności wręcz mnie IRYTUJĄ!

Czemu sobie wyidealizowałam pana X ? 

ale przecież to już jest przeszłość taaaaaaaaaaaaak ?!