EPILOG.

Soundtrack:

Jessie Ware - Imagine It Was Us

http://www.youtube.com/watch?v=u03f5Wnwff0

Kilka tygodni później.

- Zaprosiłam was na to małe przyjęcie, ponieważ... w ostatnim czasie klub się zadłużył.- zaczęła Anielica. Zrobiliśmy wielkie oczy. - Nie chciałam was tym martwić, każde z was miało swoje problemy na głowie.- spojrzała na mnie. - Jednak dzieki waszym genialnym umiejętnościom, dzięki tobie Nick, cholera, jesteś najlepszym barmanem na Południu.- uśmiechnęła się. - Clarita, jesteś niesamowita. Wiedziałam, że jeśli cię zatrudnię, nie będę tego żałowała. Francesca. Jesteś z nami już dwa lata. I chyba to twoja histroia jest najbardziej zawiła. Wiesz jakie miałam wyrzuty sumienia, kiedy dowiedziałam się, że twoi rodzicewyrzucili cię z domu?

- To nie twoja wina. Sa nazbyt opiekuńczy i porywczy.- wtrąciłam.

- Ha, za to ty jesteś cholernie bystra. I to co robisz na scenie...- mrugnęła do mnie.

Taka pochwała była dla mnie czymś. Uważałam Anielicę za kogoś wspaniałego i jedynego w swoim rodzaju. 

- W każdym razie dzisiaj, w piątek dwunastego sierpnia, chciałam wam powiedzieć, że klub wybronił się z finansowych problemów. Już zawsze będziemy tu wszyscy występować.

- Hej, ale gdyby nie ty, to by nas tutaj nie było. Przecież tak naprawdę każdemu z nas uratowałaś skórę.- powiedziała Natalie. Nawet ona tu dzisiaj z nami była. 

- Dokładnie. Co to za klub bez reżysera i scenarzysty!?- zapytała Clarita. - Żaden.

Zauważyłam, że w oczach Anielicy błysnęły łzy. 

- Cholera... Nie lubię płakać.- westchnęła. - Dziękuję wam. Zawsze chciałam kierować takim przedsięwzięciem.

- A my zawsze będziemy chcieli tu występować.

- I jeszcze jedno.. Zanim wszyscy się nawalimy i będziemy rzygać, Frank... skubana żmijo. Jak ci się udało odnaleźć Amelię? 

Spojrzała na mnie i na Amelię właśnie.

- Po prostu... Frank ma ośli upór.- szepnęła Amelia.

- Za zdrowie i szczęście... naszej wspaniałej, klubowej rodziny!- rzuciła Anielica. 

Wiedziałam jedno: cokolwiek by się działo - ta rodzina mnie nigdy nie zostawi.

KONIEC.

Szczerze mówiąc, pisanie tego opowiadanie było jedną wielką przygodą, inspiracją był oczywiście film 'Burleska', który mogę oglądać bez końca. Jest niesamowity!

Dziękuję za wszystke miłe komentarze! To wielka motywacja dla mnie, serio. : 3

Następne zacznę pod koniec lipca, pewnie, mam już napisany Prolog i 4 rozdziały, więc idzie mi dobrze! :)