jest świetne :* kładę się spać o 1 czy też nieraz 2 a wstaje o 7 lub 7:30 dzięki Hubertowi. zawsze spoko. ale fajnie jest.
np. dzisiaj zjeżdżanie z naszej kochanej górki, hahahaha. albo dwa razy wpadłam w snieg. genius <3
jutro albo pojutrze do domu, bo .... krzyżakow trzeba przeczytac.