no cześć.
Wróciłam, długo nie pisałam bo miałam problemy z rodzicami ale nie będę o tym tutaj pisała. Przepraszam kociaki :* w szkole jest OK mimo tego że mam dużo godzin opuszczonych więc chujowo. Ale ogółem jestem bardzo szczęśliwa. W końcu wiosna, słoneczko. w lany poniedziałek bardzo mocno pokłóciłam się z Sarą więc ona też nie pisała. Ale już jest dobrze a nawet wspaniale. Wczoraj byłam z Sarą i Darią u Malika . Fajnie było poszłyśmy dopiero po 23. Dzisiaj Sara wbija na noc i pomieszka u mnie do końca kwietnia, gdyż mój tata poleciał do Londynu, do pracy i narazie go nie ma i mam wolną chatę na cały miesiąc. Więc sobie z Sarunią będziemy mieszkały. Dzisiaj urodzinki 17 , jakby nie patrzeć za rok osiemnastaka. Świętujemy u mnie i to oporowo jutro nie wiem czy do szkoły pójdę jak dzisiaj zabalujemy. . W wakacje już na 100 % z Sarą lecimy do Londynu. Już się nie mogę doczekać, będzie meeeega. Jutro pewnie nie napiszę nic . Będę się uczyła a potem u mnie będziemy z chłopakami pili.
A i Sara już złożyła podanie do mojego liceum i fajnie. Daria też tutaj idzie. A Martynka powiedziała, że jak w tym roku nie zda to też będzie chodziła z nimi do klasy . Hahahhahhaha beka. Ale zdasz, zdasz i będziemy dalej w klasie.
Lecę do mamy papappap :*
Kocham Cię <3 :*