czuje się samotna..
ciągle mam wrażenie, że jestem na drugim miejscu, już nie ta najważniejsza.
wszystko tylko dlatego żeby było lepiej, a może dzięki temu będzie gorzej? ciężko.
zmienia się wszystko a zarazem nic.
chyba mam kryzys sama ze sobą, chyba nie rozumiem..
dziwnie tak...