Bushido - Ich hoffe, es geht dir gut. Od rana mnie to przesladuje.
Tegorocznego sylwestra zaliczam do tych udanych, bo czemu nie?
Co poza tym?
Nie skladam noworocznych zyczen. Nic sie nie zmieni, jezeli sami sie do tego nie zabierzemy. A wiec dupy w gore i nie narzekamy, ze nam zle, bo bezczynnosc nigdy nic dobrego nie przynosi, a wlasnie ja trzeba wyeliminowac ze swojego zycia.
Zero noworocznych postanowien, bo po co? I tak ich nie dotrzymam. Chcialabym tylko, zeby niezbyt wiele we mnie sie zmienilo.
12.02.2011 - II etap OJN.