zdj. z koncertu a na nim Dawid

no to prawie juz po wakacjach;<po chodzeniu na sanki<lol2>z Jamesem bondem, Zucha i Szymonem, po james bond'owych domowkach=bitwach o draze w spowolnionym tempie w ktorych wygrywa ten kto przegrywa<lol2>pozdrawiam karpia ktory goscil w mojej wannie? O__o, a szczegolnie Olafa z ktorym turlalam sie w misce bawiac sie w strzelanine..<piątka>szło nam naprawde dobrze nasz kazdy pzrewrot na dywanie o360stopni trwal  dwie minuty w pawdziwej strzelaninie napewno nikt by nas nie zauwazyl gdybysmy mieli do pokonania 10metrow...nie wspominam jzu o tym ze mialam caly dom w pianie-.-po roz*ierdolu w wannie w pianie. Po sciganiu sie w wozkach po sklepie<3dobra starczy. innymi slowy szkoda ;<chce nadal miec moze nie tyle ale choc troche wolnego czasu a nie od8do 23 w glowe w ksiazkach