co do zdjęcia: takie, stare.. trochę obrobione. tak poprostu żeby było.
co do życia... mam już go dość. nic się nigdy nie układa. a wszyscy do okoła robią w ch*ja. już sama niewiem czy to świat jest winny czy ja ciągle nawalam, widocznie nie jest mi pisane być w końcu szczęśliwą...