Dlaczego to zdjęcie? hmm...
... a dlatego, że jest ona moim oczkiem w głowie :) Dziękuję Ci Aniu za to, że jestes :*
Suptelna, romantyczna, zabawna, rodzinna wyjątkowa... mógłbym wymieniać godzinami :)
Już niedługo razem ze mną w "angielskiej dziczy"... w domu z cudownym ogrodem z dala od centrum :)...
Tęsknie miśku Ty mój kochany :* Odliczam dni do Twojego przylotu :) Jesteś najcudowniejszą osobą
jaką spotkałem w swoim życiu (znajac się dłuugie lata dopiero przyszedł na to czas... widocznie tak musiało być:** )
żadnych spięć, żadnych problemów... szczerość i zaufanie :)
A tak poza tym to co :)... Mieszkam tutaj pół roku prawie i nie wiem jakim cudem udało mi się zorganizować
dwa urlopy i wyjechac do Polski hehe a na święta trzeci raz w tym roku :)
Dziś do pracy na noc... nie chcę mi się ale lubię naszą pracę
Super ludzie super klimat smiechy jak nigdzie hehe...
Amatorka w każdym z nas nowatorska
każdy się buduje robi cos od podstaw
to jest rzecz prosta
jeśli tylko chcesz
zbudujesz swoje życie jeśli tylko o tym wiesz
to jest ten gest
dla Ciebie dobry wers
lubie pisać wiesz?
opisywać jak to jest
kiedy człowiek jak pies
goni za pieniądzem
nieprzespane noce
zmeczenie i nie tylko
kazdy chce by portfel nie był tanią dziwką
ale co chłopak co?
znowu Ci nie wyszło
dilerka, kradziesz, kawałek życia prysnął
wytłumaczysz wszystko
i tak nikt nie zrozumie
poprostu nie umie
ten co żyje dumnie
i hajs ma przy dupie
mimo że musi pracować
życie na pokaz
nie wierzysz to to zobacz
popatrz na ludzi
co nie potrafią sie nudzić
kontrowersyjne teksty
musisz sie obudzic
bunt! bunt! w głowach młodych ludzi
czemu Cię to dziwi
czemu są inni
czemu oni winni
chcieli żyć normalnie
ale żyją banalnie
próbują coś zmienić
ale to na marne
normalne że chciałbyś mieć pannę
co nie goni za hajsem
bo miała w życiu szanse
i nie myśli nad bilansem
nie przejmuje sie awansem
ale tak naprawde
każdy sam wybiera drogę
jaki start taki finisz
tego człowieku nie zmienisz
potem innych winisz
za to ze cos zjebałeś?
zastanów sie koleś
jaką wybierzesz drogę
drogi są dwie, wiecej nie podpowiem