Jak dzieci.

Jeden z nich był brakującym kawałkiem pewnej układanki

Drugi -drugą połówką.

Ty jesteś bratnią duszą.

Hej . Cześć. Siemanko.

To ja.

No i tego. jeszcze tydzień wakacji, a już sprawy uczelniane dają o sobie znać.

Coś czuje że to będzie nerwowo-bajkowo-dziwne zakończenie roku. Za to następny szykuje się dosyć ciekawie. 

Być może cała resztta mojego życia taka będzie- NIE ZAPESZAJ.

okej, nic nie mowie^^

Lista gości.

tu znowu wizyta w nstytucie

tu zrob obiad

tu wyslij maila

tu wyjdz z domu

tutaj wroc do domu

tu to

tu tamto.

i tak już od jakiegoś czasu.

Ale. jak to mowią- tylko sppokój nas uratuje tak? no tak.

No więc jestem spokojna.

A mialam coś narysować ale mi nie wyszło i do dupy !  Bo miało być ładne a wygląda jak dziecinne bazgroły.

Wgl. Ostatnio się czuję jak dziecko. To jest naprawdę niecodziennie i irracjonalne , że razem czasami zachwujemy się jak pięciolatki wykrzykując do siebie "Ugabuga!!" choć to bardziej brzmi jak jaskiniowcy. O ile oni tak mówili... a oni wgl mówili?? xD

Takze no tak. :)