Po czterech tygodniach obozu i kursu !
Było tak cudownie że nie mogę tego opisać! ^^
Podróż 40 km do Zielonej Góry stopem, granie i śpiewanie na rynku!
I te 110m na środek jeziora. (nie pływam za dobrze) he ;D
Jak zawsze.. Cudowni ludzie i tyle wspomnień.
Najgorszy tylko powrót 10 godzin podróży.. 4 przesiadki. ^^
"Najpiękniejsze wspomnienia w pamięci zostają
i choć czas mija one nie mijają.. "
A teraz specjale pozdrowienia dla wszystkich z obozu i kursu, oraz :
Wiecznie głodnej - Grudzi <3
Dla Marnie Pilarskiej - Justynki <3
Szalonej - Basi <3
"W sumie to nie potrzebujemy tej latarki" - Markowicz <3 ^^
"Tylko dlaczego nie poznałyśmy się wcześniej?" - Odrobinku <3 ^^
Nie wiedziałam że można
tak niemożliwie tęsknić. ;(
http://www.youtube.com/watch?v=8LxEVUgiBi8 <3