photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 20 LIPCA 2008

Była noc.
Siedziała przy oknie patrząc na krople deszczu przecinające srebrzysty księżyc.
Nagle otworzyły się stare, drewniane drzwi i zobaczyła jego.
Twarz miał mokrą od łez.
Chciał coś powiedzieć coś tłumaczyć ale ona przyłożywszy palec do jego ust przytuliła go i wyszeptała czule: "jestem przy Tobie''.
Usiedli przy ścianie.
Nic nie mówiąc wpatrywali się w taniec ognia w kominku.
Zasną w jej ramionach.
Rano gdy tylko otworzył oczy zobaczył ją ze łzami szczęścia na twarzy wpatrzoną w jego błękitne oczy które jeszcze wczoraj były pełne smutku i rozpaczy.
Twarz jej promieniała radością ale gdzieś wewnątrz jej cichy głosik szeptał: "to się zaraz skończy...on cię zostawi...znów wróci do niej...znów cię zostawi...znów zostaniesz sama...jak zwykle...".
A ona popatrzyła na niego i pomyślała sobie w duchu: "kocham go ale on znalazł szczęście z nią...czasem kochać to znaczy pozwolić komuś odejść w przekonaniu że z drugą osobą będzie szczęśliwy...a tylko to się naprawdę liczy..."
Spojrzała na niego raz jeszcze i wtedy wstał.
Udając się w stronę drzwi skierował jedno ciepłe spojrzenie w jej stronę i wyszedł.
Podbiegła do okna by zobaczyć go jeszcze chodź przez chwilę ale on już znikną pod płaszczem z mgły.
Zapomniał o niej znów bo w jego życiu na nowo zapanowało szczęście.
A ona czekała...czekała każdego wieczora wpatrzona w dal z nadzieją że może jeszcze wróci...i wrócił...gdy znów w jego oczach pojawiły się łzy...

Komentarze

satisverborum91 ale to nie ja;P
21/07/2008 18:38:10
joolkaa1210 Śliczne zdjecie ;)
Wleć do mnie ;p
Pozdrawiam ;D
20/07/2008 7:11:54
Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika satisverborum91.