Także tego no, let's get started?!
Do końca nie wiem od czego zacząc, więc zacznę od końca. Mase roboty/nauki/treningów a tu zaczyna się choraba czy tam przeziębienie czy tam nie wiem co. Ale jak nie ciągnie mnie do żonglerki to znak, żę coś sie dzieje.
Tak, głęboki początek. Uciekam męczyć 50tom Naruto (yeach jeszcze 10 i będziemy na bierząco!).