Annyeong.

 Moja twarz jest niereformowalna.  Będzie Lilico.

Kto nie widział Helter Skelter ten  powinien to obejrzeć. 

Uświadomiłam sobie, że jej życie  mentalnie przypomina moje.

Tak szczerze, to chciałabym tak skończyć. Co z tego, że była prostytutką oj cicho.

zastanawiam się, czy mogę tutaj opisywać sowje życie, skoro dowiedziałam się dzisiaj, że mam stalkera.

Bawi mnie ta lasencja, jest mi ciebie szkoda, że nie masz swojego życia, że musisz kontrolowac swoje.

Zajmij się nauką a w szczegolności matematyką.  To, że chodzisz do medialnej nie zwalnia cię z myślenia.

A jeśli sądzisz, że  mnie zranisz tym, że będziesz nastawiąć przeciwko mnie koleżankę (którą masz jedną) i mojego kumpla to  sobie śnisz.

tylko z siebie robisz idiotkę i wariatkę... i oszczędź sobie zdjęć na instagramie pół nagich które najpierw ustawiasz na  profilówkę a potem blokujesz konto... bądź co bądź dalej je mam w telefonie :3  Jak  myślę, że wyglądam okropnie od razu  to zdjęcie uświadamia mnie, że ze mną jest dobrze.^^

Leo mi się drze...skupić się nie mogę na tym co piszę... Leoooooo >< 

...Hyuk jedna linijka to boli.

Przez boys day  ściagnęłam something od  Girls Day...  NO I CO RENATKA ZROBIŁ ZE SOBĄ.

Minhyuk ma lpsza twarz ode mnie.

Nauczyeilka na anglu zapytała nas dzisiaj "kim chcecie być  w przyszlości... kolezanka obok marysi?"

 Pierwsza moja myśl? ,,Not that shit again........"

miesiąc temu tlumaczyłam, że chcę być  raperem w kpopowym zespole i visualem.

stwierdzilam, że tym razem nie mam nawet sił tłumaczyć... 

Walnęłam coś na temat własneg salonu fryzjerskiego  w Seulu.

 Potem zaczęłam się zastanawiać czy to nie był głupi pomysł.

 w końcu od jakiegoś czasu coraz większą uwagę przykładam na makijaże/ tutoriale ulzzangów  gyaru czy cosplayowców...  patrzę jak ludzie na ulicy się malują, ubierają, nawet jakie mają fryzury. oceniam czy   pasuje im...co bym zmieniła... I CHOLERA ZACZYNAM WTEDY WYĆ ŻE POSZŁAM DO MIARKI.

chociaż...   pójść do liceum żeby nie zawieśc rodziców... To prawie jak w Japonii...

 Popełniłam największy błąd. mogłam iść na fryzjerkę... już bym była na drugim roku... już bym się czegoś uczyła.

a tak co... dopiero po liceum.  Chociaż czy nie powinnam robić czegoś "lepszego" ? 

Pomimo, że mnie to w ogole nie interesuje...  

chcialam być klimatologiem... albo siedzieć w wydziale meteorologicznym. Ae jest tylko w Toruniu. 

Inżynierem nie będe... bo się nie nadaję.  

A taka praca?  kontakt z ludźmi... od razu widać efekty pracy... interesuje mnie to...nic tylko  iść na to.

teraz wyjdzie, że jestem pusta i głupia. no cóż...zdarza się.

może jeszcze nie wszystko stracone i jednak kiedyś bd pracowała w Douglasie czy sephorze jeżdżac na różne targi kosmetyczne i wciskać ludziom pomadkę za 300zł która jest im potrzebna do życia kkk....^^