Dzis była sesyjka jak widac.Oczywiscie była smiechawa. Najlepsza była błotna kapiel. Tak to jest jak sie chodzi po polu gdy jest mokre. Potem nic innego nie pozostaje tylko woda, chusteczki i mycie butkow. Tak było dzis w naszym przypadku. Ludzie sie na nas oczywiscie jak na debili patrzyli. Bo była rozruba na cała wieniawe. Dobra ja koncze bo nie chce mi sie wiecej pisac. A i jeszcze jedno w najblizszym czasie bedzie duzo zjdec z tej sesyjki dzisiejszej bo mam duzo zdjec.
buska :*