Hejka
Dzisiaj w szkole stres mnie zabijal przed testem Historii...
Ale szczerze mowiac poszlo okej
Test byl latwy albo ja wszystko sknocilam i wydawal sie latwy
Jutro test z Francuskiego...uuuum nie nauczylam sie praktycznie nic
Po szkole ide z mama na miasto po prezent dla jitske
Wymyslilam ze kupie poprostu 2 ramki wydrukuje zdj 1 ze mna a drogie jak ona jezdzi konno, do tego tez kupie taki scrapbook, by se zdj wklejala jak jezdzikonno (dresaz ) na zawody po calym swiecie
Potem szykowanie sie na sobotnie koniki (Gup ) musze koniecznie umyc skrynke bo juz jest taki syf ze masakra
A pozniej po konikach szykowanie sie na przyjecie u jitske tam dzie tez bede spac do niedzieli
Dzisiaj byla taka ladna pogoda ze poszlam z Dannym na boisko i sie przynajmniej troche wyszalal chlopak
Jezu jak ja nie moge sie doczekac wakacji
Jedziemy z mama do Polski na 3 lub 4 tygodnie
Oczywiscie na konikach bede czesto w Owie
Mega fajnie tam jest
Nirvana jest super ale na jakims innym tez napewno bede jezdzic
Bylam raz w mieczownicy (tam (jeszcze) nie jezdzilam), wtedy jeszcze tam kuzynki jezdzily a ja pojechalam zobaczyc
Tez fajna stajnia moze sie kiedys tam przejade
Ale zawsze do Owy musze zajrzec
Dobrze to dobranoc
Jeszcze 35 dni do wakacji
Zle policzylam tamte dni teraz jeszcze dluzej do wakacji