Ale nudno, żal.
Natalka już poszła, w sumie była tylko chwilę. Poszła uczyć się przyrody czy czegoś tam.
Oglądam sobie "Dlaczego ja?", siedzę na fejsie, pije herbatę i gadu z Mirusiem ;)
Chyba poczytam książę, bo już nie ma co robić przy tym kompie.
Później może coś jeszcze dodam, narazie :*
Walcze ze złem, a zło rośnie we mnie z każdym dniem.