*Oczami Patrici
Wstałam o 11.00 umyłam się, ubrałam i wyszłam pobiegać. Kiedy wróciliśmy razem z moim bratem i jego kumplami zjedliśmy śniadanie.
To jakie plany na dziś? zapytał Torresiwo
No nie wiem. Patii co proponujesz? Śniady wziął łyka kawy
Ja idę na próbę, a wy możecie tu posprzątać. również napiłam się kawy
Sprzątać. To ja już mam pomysł. Pogramy na PS3. zaproponował Łozo
Jestem za. powiedział Thomson, a zaraz za nim reszta chłopaków
OK. Tylko pamiętajcie jak tu wrócę to wszystko ma lśnić. wyszłam z domu.
Hej chłopaki. przywitałam się jak weszłam do budynku
Cześć. odpowiedzieli bez entuzjazmu
A wam co się stało? zdziwiłam się
Spójrz na to. puścili mi filmik z netu
Nie wieżę. opadłam na kanapę Ale jak to?! Kto to?!
Black Wolf, a kto inny?! Lucas był wkurzony Nawet podpisali się pod tym filmikiem
Dobra nie ma co, wracamy do domu i możemy zapomnieć o Street Dance. zarządził zrezygnowany Patrick
Chyba nie mówisz poważnie?! szybko się poderwałam
A masz jakiś lepszy pomysł? zapytał Moose
No, nie& - załamałam się
Chodźcie już z tond. powiedział Daniel. Chłopaki zgasili światło i wyszliśmy. Do domu wróciłam na 15.00. Pierwsze co zobaczyłam to jeden wielki bałagan.
A wam trudno się ruszyć i chodź trochę tu ogarnąć?! krzyknęłam
Oj siostra nie dramatyzuj. Zaraz tu posprzątamy. Łozo machnął ręką
Nie. Ja po prostu nie mogę. Poprosiłam was tylko o jedną rzecz, a dla was to jest już ogromny problem. Mam tego dość! pobiegłam do sypialni i zamknęłam drzwi na klucz. Usiadłam na łóżku, przytuliłam się do poduszki i zaczęłam płakać. Nagle ktoś zapukał do drzwi. Ja się nie odzywałam.
Patricia, no weź otwórz! prosił Wojtek
Nie! odmówiłam
Siostra proszę! dalej nie odpuszczał. Po jakiś 10 minutach przestał. Ja założyłam słuchawki na uszy i zaczęłam słuchać muzyki.
Obyś miała jakiś dobry powód na to, że się na nas wkurzyłaś. Wojtek zdjął mi słuchawki
Ale jak ty tu?! zdziwiłam się
Normalnie, przez balkon. Żebyś wiedziała, więcej nie mam zamiaru się tak wspinać! zagroził
No i dobrze, nikt cię o to nie prosił. wyrwałam mu słuchawki z ręki i dalej zaczęłam słuchać muzyki
OK. Skoro nie chcesz gadać to nie. Nie będę ci do tego zmuszał. szedł w stronę drzwi
Zaczekaj. zatrzymałam go
Więc jednak chcesz pogadać? wrócił się i usiadł obok mnie. To o co chodzi?
O to. pokazałam mu ten sam filmik co wcześniej mi Lucas
Zaraz& Przecież to wasz układ. Co on robi w necie?! był lekko zszokowany
Mi strasznie zależało żeby wystąpić na Street Dance. To mogła być szansa, żebym dostała się do szkoły w Miami. A teraz kiedy nie mamy już układu, to nic nie ma sensu. z oczu popłynęły mi łzy
Nie no siostra dacie radę. Na pewno wymyślicie nowy układ. próbował mnie pocieszć
Nowy?! Konkurs jest za trzy dni. Nie damy rady wymyślić czego co będzie lepsze, albo przynajmniej takie same jak poprzedni układ. przytuliłam się do niego
Nie ja w to nie wierzę! położył rękę na moim ramieniu
Ale w co? spojrzałam na niego
W to, że się poddajesz. Przecież ty nigdy się nie poddajesz! Słuchaj w tej chwili dzwonisz po całą swoją grupę i idziecie na próbę! nakazał i wyszedł z pokoju