nie było mnie tutaj aż 4 miesiące i nie wiem od czego zacząć a tyle się wydarzyło. może zacznę od tego, że po 4 miesiącach rozłąki Sparkowa jest już z nami w Niemczech. dotarła cała, zdrowa i mam nadzieję szczęśliwa :) Z tego miejsca też pragnę jeszcze raz podziękować Maćkowi Binda Transport Koni za pełen profesjonalizm i opiekę podczas transportu Sparkowej tyle kilometrów.
Szczególne podziękowania także dla całej Polna Ranch za przygotowanie Sparky do transportu i ogarnięcie wszystkich moich końskich spraw, dla Nadji za szczepionki, pasty, świadectwo zdrowia konia i wszystko co związane ze sprawami weterynaryjnymi. Bez Was byłoby to dla mnie trudne i pewnie musielibyśmy wziąć urlop w pracy aby ogarnać tą całą akcję przewozu konia. Jeszcze raz wielkie dzięki :) Także Sparkowa mieszka teraz w uroczym Rocky Mountain Ranch z 60cioma innymi końmi i kucykami. Za nami już 5 spotkań pracy na linie i muszę przyznać, że dzisiaj Sparky była cudowna :* Strasznie się cieszę, że mam ją blisko i że znowu jesteśmy razem :)